Exklusiv und nur im Buch: Was geschah, bevor die Serienhandlung einsetzt Sommer 1977: Es ist bereits der dritte Tote in Folge! In der brüllenden Hitze New Yorks treibt ein brutaler Serienmörder sein Unwesen, doch Detective Jim Hopper und seine Kollegin Delgado finden keinen Hinweis auf den Täter. Als ihnen unter zweifelhaften Umständen der Fall entzogen wird, beschließt Hopper, im Verborgenen weiter zu ermitteln. Schon bald befindet er sich inmitten von New Yorks berüchtigten Streetgangs und riskiert sein eigenes Leben. Aber gerade als er der Lösung des Falls näher zu kommen scheint, wird die Stadt von einem Stromausfall getroffen, der Hopper in tiefere Abgründe eintauchen lässt, als er je für möglich gehalten hat …Ein Muss für alle Fans. Und für alle, die die Serie noch nicht kennen: Ein extrem spannender Thriller.Wenn Sie noch tiefer in die mysteriöse Welt von STRANGER THINGS eintauchen wollen, lesen Sie gleich weiter:>> STRANGER THINGS: Das offizielle Begleitbuch>> STRANGER THINGS: Suspicious Minds. Das Geheimnis um Elfi
Elżbieta Olak Bücher



Brak zdarzeń i ubogi dopływ doznań skazują na zamknięty świat jaźni i monolog wewnętrzny, w którym odbywają się powtarzalne seanse pamięci i wyobraźni. Taki program poezji z reguły zapowiada nudę, nie obiecując atrakcyjnej przygody czytelniczej. A jednak poetka potrafi przezwyciężyć te ograniczenia trywialności oszczędnym a celnym słowem, z którego wybrzmiewa szczerość indywidualnego doświadczenia, niekiedy zdolna wyzwolić eschatologiczny dreszcz w najważniejszym, najprościej wyrażonym pytaniu o chwilę ostatnią. Refleksję egzystencjalną uruchamia bowiem nie hamletyczny monolog, lecz próba opisu drobiny istnienia, otulonej ciszą powstałą z przemilczenia wszystkich odwiecznych mądrości. Monologi nieskażone żywiołem konwersacji i obudowane ciszą celnie oddają stan, którego doznajemy często, a który łatwiej przeżyć niż opisać. Dlatego wiersze Elżbiety Olak nie potrzebują długiego komentarza, lecz innej otuliny: empatycznego współmilczenia w cichej lekturze. z posłowia Piotra Michałowskiego
Wiersze Elżbiety Olak zebrane w tym tomie można czytać jak serię przygodnych epizodów autobiograficznych w luźnym układzie diarystycznym, odpowiadającym przypadkowemu następstwu życiowych zdarzeń, którego jedyny sens prócz oczywistej chronologii faktów i ich zapisu pozostaje niedocieczony. Dopiero powtarzalne motywy ujawniają konsekwencję artystycznej samoświadomości, która poszczególne przypadki życia i jego poetycką dokumentację składa w spójny, choć nie sformułowany expressis verbis, manifest poetycki, będący zarazem programem egzystencji. Jego fundamentem jest imperatyw bezwzględnego witalizmu, pełnej akceptacji życia w każdym jego przejawie, w każdej drobinie limitowanego czasu i przestrzeni. z posłowia Piotra Michałowskiego