Gratis Versand in ganz Österreich
Bookbot

Zając Renata

    Serce na rozdrożu
    Poznajemy święta z Anią i Michałem
    Co widziały zwierzaki czyli Stary Testament inaczej
    • Co widziały zwierzaki, to propozycja zapoznania najmłodszych ze Starym Testamentem. Opowieści starotestamentowe choć niezwykle barwne bywają trudne do przedstawienia dzieciom, stąd zrodził się pomysł, by przybliżyć je przy pomocy zwierzaków. I tak małe wężyki dowiadują się, dlaczego szatan przybrał postać węża; pani Ropuszewska opowiada żabkom o plagach egipskich; wielorybek Dyzio wraz z braćmi dzięki opowieści dziadka poznaje niezwykłą historię Jonasza; lwiątka, by skrócić czas oczekiwania na obiad, słuchają o tym, czemu lwy nie zjadły Daniela, a pajączki ukoi do snu fascynująca opowieść o Samuelu. Ujęte w formie słuchowisk opowieści, w zabawny sposób przeprowadzą dzieci przez biblijne historie.

      Co widziały zwierzaki czyli Stary Testament inaczej
    • Poznajemy święta z Anią Michałem to książka dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, która w przystępny sposób przybliża im ważne, specjalne dni i okresy w roku

      Poznajemy święta z Anią i Michałem
    • Urodziłam się 5.05.1966 r. w Krasnobrodzie w woj. lubelskim. Dzieciństwo i młodzieńcze lata spędziłam w kochającej się rodzinie, w małej malowniczej miejscowości Trzepieciny na Roztoczu. Po ukończeniu szkoły wybrałam się w daleką podróż do stryjka, który mieszka w Stepnicy. Myślałam, że szybko wrócę do rodzinnego domu. Nie spodziewałam się, że właśnie tam odnajdę wielką miłość, swoją drugą połowę. Po ślubie założyliśmy wspaniałą kochającą się rodzinę. Owocem naszej miłości jest córeczka Ewelina, po czterech latach przyszedł na świat upragniony synuś Cezary. Całe swoje życie poświęcam rodzinie. Chociaż los mnie nie rozpieszczał, nie poddawałam się, a zmagałam się z ciężką chorobą. Głęboka wiara w Boga sprawia, że życie jest piękne pomimo przeszkód. Dzięki moim rodzicom i babci Karolinie moja droga życiowa jest łatwa i prosta, bo towarzyszy mi miłość. Wiara w miłosierdzie Boże i miłość do rodziny trzymają mnie przy życiu. Po dwudziestu sześciu latach wróciłam ze swoją rodziną w rodzinne strony, ale już w większym gronie. Dzieci założyły swoje rodziny. Przed sześcioma laty zginął mój ukochany brat. I od tego momentu zaczęła się moja przygoda z pisaniem. Bardzo cierpiałam, me serce krwawiło z bólu i smutku. Szukałam słów, by wyrazić swoje uczucie, wyrzucić z siebie ten ból. Dziś mogę powiedzieć, mimo wielu przeszkód, cierpienia i choroby, że jestem dumna, iż mam kochaną rodzinę przy sobie i wspaniałego wnusia Marcelka i że opiekujemy się naszą kochaną już prababcią Felą. W wierszach opisuję w większości prawdziwe historie, wzięte z życia moich bliskich, przyjaciół, rodziny, a także i mojego.

      Serce na rozdrożu