Gratis Versand in ganz Österreich
Bookbot

Sawicki Andrzej W.

    Dieser Autor, von Beruf Chemiker mit Spezialisierung auf die Synthese von pharmazeutischen Wirkstoffen, gab 2004 sein literarisches Debüt. Sein aktuelles Werk widmet sich seiner lebenslangen Leidenschaft für Militärgeschichte, insbesondere dem Partisanenkampf und rebellischen Aufständen. Diese Faszination für das Militär, die ihn seit seiner Kindheit durch die Mitgliedschaft in Pfadfinder- und Militärorganisationen begleitet, findet nun Ausdruck in seinen literarischen Erkundungen. Er schafft einzigartig modifizierte Visionen der polnischen Militärgeschichte mit einer besonderen Vorliebe für die Abenteuer der „Waldjungen“ und aufständischen Bewegungen.

    Smocze koncerze
    Aposiopesis
    • Aposiopesis

      • 342 Seiten
      • 12 Lesestunden
      3,1(36)Abgeben

      Akcja toczy się w 1871 r. w Warszawie. Junkierka Henrietta von Kirchheim, w której kocha się szalony inżynier Danił Downar, w czasie przedstawienia w operze jest świadkiem nagłej i tajemniczej śmierci wysokiego austriackiego urzędnika. Konflikt dyplomatyczny wisi na włosku. Śledztwo toczy się na najwyższym szczeblu. Bohaterowie tej dowcipnej i napisanej z werwą powieści – zarówno ludzie z krwi i kości, jak mechaborgi i jeden autentyczny dżinn - są obdarzeni nadzwyczajnymi cechami, a znakomicie oddane realia oraz postaci historyczne stanowią tło dla rozgrywek, które przekraczają ramy rzeczywistości, by przenosić się w dawne i przyszłe światy. Andrzej W. Sawicki, rocznik 1974. Przygodę z pisaniem zaczął od debiutu na łamach „Fahrenheita”. Z wykształcenia inżynier chemik. Dotychczas opublikował kilka opowiadań w pismach „Science Fiction, Fantasy i Horror” oraz w „Magazynie Fantastycznym”. Jest autorem powieści „Inkluzja” i „Nadzieja czerwona jak śnieg”.

      Aposiopesis
    • Doskonałe połączenie reali�w historycznych z okresu tuż przed odsieczą wiedeńską z typowymi dla twardego SF technologiami.Po utracie Podola i Kamieńca Podolskiego stosunki Rzeczypospolitej z imperium osmańskim są napięte. Tym trudniejsza jest misja kanclerza Jana Gnińskiego, kt�ry w 1667 roku usiłuje w Stambule negocjować obniżenie haraczu i uwolnienie polskich jeńc�w.Niespodziewanie jednak negocjacje schodzą na dalszy plan. Sami Turcy wpadają w ogromne tarapaty - w ich stolicy rozbija się dziwny obiekt, a już wkr�tce atakowani są przez niesamowicie krwiożercze bestie, jakich świat jeszcze nie widział. Niegdysiejsi wrogowie mają teraz wsp�lny cel: przetrwanie. Nadzieją dla Turk�w może być ich najgroźniejszy jeszcze niedawno wr�g

      Smocze koncerze