Detektyw Piotr Klucha po raz kolejny przekonuje się, jak niebezpiecznym
zajęciem jest spełnianie dobrych uczynków. Dlaczego na Podhalu (i dla Podhala)
można stracić głowę? Gdy nie potrafisz uwolnić się od mrocznej przeszłości,
musisz z nią walczyć Możesz być pewny tylko jednego: Nic nie zostanie
zapomniane. POKÓJ Z WIDOKIEM NA CMENTARZ.
Deszczowa wiosna w Zakopanem. Okradziony lekarz prosi o pomoc Piotra Kluchę,
byłego oficera WSI i eks-detektywa. Tropy prowadzą do mrocznych historii z
czasów II wojny, ubeckiej katowni na Wilczniku i „Białego SS”. Wkrótce lekarz
odwołuje zlecenie, miasteczkiem wstrząsa seria spektakularnych napadów, dawni
znajomi przypominają o zobowiązaniach, eks-detektyw brnie coraz głębiej w
kłopoty, a deszcz pada, pada i pada... Jacek Rębacz już od kilku lat
portretuje zimową stolicę Polski. Nie robi tego w rękawiczkach ani nie zamiata
spraw pod dywan. W jego zakopiańskich kryminałach (SEZON NA SAMOBÓJCÓW, POKÓJ
Z WIDOKIEM NA CMENTARZ i LUFTKURORT 1940) to miasto jest takie, jakie jest:
piękne i dumne, brudne i skorumpowane. W knajpach, które trudno zliczyć, w
zgodnej symbiozie przesiaduje elita: gangsterzy i celebryci, znani politycy i
biznesmeni, a po Krupówkach snują się umęczeni turyści. Jest gwarnie i wesoło,
jest interes do zrobienia. Tani przekręt – proszę bardzo. Morderstwo na
zlecenie – też się zdarza. Grubsza afera – jeśli nie tutaj, to gdzie! Jacek
Rębacz patrzy na swoje Zakopane bez złudzeń. To jego miasto! Zna tu każdy
kamień i każdy zaułek.
NA POCZĄTKU BYŁA ZBRODNIA. ALE POTEM WSZYSTKO SIĘ SKOMPLIKOWAŁO! Zaginiona
przed laty żona prominentnego polityka i posła na sejm powraca z zaświatów.
Jej mąż nie jest jednak tym powrotem zachwycony i publicznie zarzuca
cierpiącej na amnezję kobiecie oszustwo. Pan poseł ma w tej chwili inne,
ważniejsze problemy. Jak uwłaszczyć wielką firmę, by wszystkim żyło się
lepiej? Jak pozbyć się niebezpiecznego szantażysty? I w jaki sposób spławić
nazbyt dociekliwego komisarza policji? KOMISARZ BURSKI TEŻ MA PROBLEMY! NIE
TYLKO ALKOHOLOWE. Jacek Rębacz to kolejny, po Sabale, Tetmajerze, Witkiewiczu,
Asnyku i Żeromskim, piewca zimowej stolicy Polski. Po dwóch dziejących się tu
i teraz kryminałach (ZAKOPANE: SEZON NA SAMOBÓJCÓW i ZAKOPANE: POKÓJ Z
WIDOKIEM NA CMENTARZ), zmęczony już nieco słynną góralską gościnnością ruszył
w teren, by opisać narodziny współczesnego polskiego kapitalizmu. A więc
układy, mafijne powiązania, szantaże, morderstwa.... Nie jest to, z góry
uprzedzamy, obraz budujący. Jacek Rębacz, z wykształcenia prawnik, imał się
różnych zawodów, był m.in. dyrektorem dużych firm – to facet, który wie, w co
grają grube ryby.
Chciwość, niewyjaśniona tajemnica sprzed lat i policjantka, która nie chce
odpuścić. W lubelskim banku dochodzi do makabrycznego mordu. Sposób ułożenia
ciał wprawia śledczych w konsternację i stanowi koszmarną zagadkę. Z kasy
zniknęły dwa miliony złotych. Mordercy musieli wiedzieć, że tego dnia w banku
będzie więcej pieniędzy niż zwykle. A może po prostu mieli szczęście? Młoda
podkomisarz Vesna Suszko rozpoczyna śledztwo. Pracuje w asyście starych
wyjadaczy, co nie ułatwia zadania. Zabójcy nie pozostawili żadnych śladów i
dochodzenie utknęło w martwym punkcie. W pewnym momencie w sprawę włącza się
emerytowany policjant. Uważa, że napad może mieć związek z dotąd
niewyjaśnionym podwójnym morderstwem, które stało się jego obsesją. Jacek
Rębacz (ur. 1962) – uczył się i studiował w Lublinie. Z wykształcenia prawnik.
Przez kilkanaście lat pracował jako menedżer w różnych branżach. Książki
zaczął pisać po czterdziestce. Wydał ich kilka, w tym popularną serię
„zakopiańskich” kryminałów z detektywem Piotrem Kluchą w roli głównej.
Kilkakrotnie nominowany do Nagrody Wielkiego Kalibru. Mieszka w Lublinie i w
Zakopanem.