Dieser Autor erforscht die komplexe Beziehung zwischen Menschen und Landschaft, insbesondere in der rauen Umgebung von Cape Breton. Seine Prosa ist oft lyrisch und doch prägnant, sie fängt die Schönheit und die Härte des Lebens ein. Durch sein Schreiben taucht er tief in Themen wie Identität, Erinnerung und den tiefgreifenden Einfluss der Heimat auf die Seele ein. Sein Werk bietet eine fesselnde Einladung, über die Orte nachzudenken, die wir Heimat nennen.
Alistair MacLeods Erzählungen leben zwischen Land und Meer, den Wogen und den Wäldern der Atlantikküste Kanadas. Seit Generationen widerstehen die Menschen hier auf der Insel Cape Breton dem rauen Wetter, wappnen sich mit Geschichten gegen die Einsamkeit und erinnern sich mit Lakonie und ratloser Liebe an Lebensläufe voll unbeugsamem Eigensinn. Da ist die blinde Frau, die in ihrer Hütte im Wald lebt und weiß, wann noch genügend Licht zwischen den Bäumen steht, um den Weg zu finden. Oder das Rätsel um das Kind der Leuchtturmwärterin, die allein auf ihrer Klippe wohnt. Und reichen die Erinnerungen eines Sohnes an seinen Vater so weit wie der Instinkt eines Hundes, der seinen Herren auch nach Jahren noch in jeder Verkleidung erkennt?Seit E. Annie Proulx hat keiner mehr so farbig, unmittelbar und doch kunstvoll vom Leben unter dem Nordwind geschrieben, seit Hemingway keiner uns mehr das Herz der Wälder so geöffnet wie Alistair MacLeod.
„Land der Bäume “ist der Roman einer Landschaft: des rauen Kap Breton an der kanadischen Atlantikküste. In dieser kargen Wildnis leben Menschen - sie werden Leuchtturmwärter, Minenarbeiter am Rand des Polarkreises oder ziehen mit ein wenig Glück in die Stadt. Doch für sie alle bleibt das Kap das wahre Zuhause. Ihren verschlungenen Lebenspfaden und packenden Erzählungen folgt Alistair MacLeod. Mit Fabulierlust und Humor, einem Ohr für Gefühle und einem Auge für die kleinen Dinge, in denen Gott die Welt gerade sein lässt, gelingt ihm ein bestechender Roman, der die einfache Antwort weiß auf die Frage, was Familien zusammenhält: Geschichten. 'Alistair MacLeod ist der größte zu entdeckende Schriftsteller unserer Zeit.' (Michael Ondaatje)
"Son of a Highlander is the true story of the author, a third-generation Australian of Scottish Highland descent discovering his ancestral history over eight generations, from father to son. This is a search for authenticity of a verbal story handed down over a two-hundred-year period, along with a 1797 penny and a collection of photos and correspondence that are one hundred years old, which were from his late grandfather's old tattered leather case. The author descended from the Clan MacLeod--Clan meaning 'Children in Scottish Gaelic, ' Mac meaning 'son in Gaelic, ' and the Leod derived from the Viking era; it basically means 'children of the son of Leod.' The family originated from a small two-acre semisubsistent existence on the Isle of Skye in far western Scotland. The Macleod Clan was once a warrior race that feuded with neighboring clans in the most bloodiest of warfare. A clan system of traditions and culture that lasted hundreds of years that eventually came to an end with the notorious Highland Clearance, whereby thousands of people were evicted from their lands and replaced by sheep. With the mass exodus of people, some forcibly left while others left in desperation. This book is the history of one Highland family who survived a dangerous sailing journey to Australia only to continue their struggle against adversity on foreign soil. A search for the whereabouts of a Gaelic-speaking great-great-grandfather to discover he was sent to an island off the Australian coast, where he eventually died and was buried in a pauper's grave along with 8,500 souls, whose only crime was that they were poor"--Publisher's website
Ponadczasowa proza z chłodnych wybrzeży Nowej Szkocji.Alistair MacLeod, jeden
z najwybitniejszych kanadyjskich prozaików XX wieku, z rzadkospotykanym
kunsztem, mądrością i ciepłem opisuje życie rybaków i górników z Nowej
Szkocji.Polscy czytelnicy znajdą w jego prozie to wszystko, za co pokochali
już powieści jego rodakaMichaela Crummeya: surową i olśniewającą przyrodę,
bohaterów twardych, zawziętych, lecz naswój sposób romantycznych, piękno i
trudy życia rodzinnego – a ponadto niezwykłą, dojmującątęsknotę mieszkańców
Cape Breton za Szkocją, ojczyzną ich przodków, porzuconą przedwieloma
pokoleniami, lecz wciąż obecną w fatalistycznych wierzeniach czy
rodzinnychlegendach.Autor, który dorastał na kanadyjskim wschodnim wybrzeżu i
do śmierci był z nim silniezwiązany, ukazuje nie tylko zawzięte zmagania
człowieka z ziemią i morzem, lecz takżebogactwo i piękno prostego życia blisko
przyrody, a przede wszystkim – blisko ludzi.Odkrywając poprzez literaturę
najgłębsze prawdy i tajemnice ludzkiego serca, MacLeod zwracauwagę na
przeżycia trudne czy przełomowe, ale również na splątane z nimi subtelne
radościi nadającą im sens miłość. W jego klasycznej, misternie skonstruowanej
prozie każdy cień i lękwydaje się idealnie zrównoważony przez rozbłysk piękna
i nadziei, zaś emocje i rozterkitargające bohaterami mają charakter tak
uniwersalny, że twórczość ta niejednokrotnie nabierawymiaru poruszającej,
ponadczasowej przypowieści.Alistair MacLeod należy do wielkich pisarzy XX
wieku.Jest skarbem literatury – nie tylko kanadyjskiej, lecz światowej.–
Michael Crummey
Alistair MacLeod, jeden z najwybitniejszych kanadyjskich prozaików XX wieku, z
rzadkospotykanym kunsztem, mądrością i ciepłem opisuje życie rybaków i
górników z Nowej Szkocjii Nowej Fundlandii. Polscy czytelnicy znajdą w jego
prozie to wszystko, za co pokochalipowieści jego rodaka Michaela Crummeya:
obrazy surowej, olśniewającej przyrody, bohaterówtwardych, zawziętych, lecz na
swój sposób romantycznych, opis piękna i trudów życiarodzinnego, a także
zaskakująco delikatny mikrokosmos odciętych od świata osad rybackich.Lata
sześćdziesiąte i siedemdziesiąte XX wieku. Wywodzący się z Irlandii i Szkocji
mieszkańcywschodniego wybrzeża Kanady coraz dotkliwiej czują, że ich obyczaje
i sposób życia zaczynająrozmijać się z wzorcami i oczekiwaniami
„nowoczesności”. Podczas gdy jedni opuszczają domyrodzinne i wyjeżdżają do
wielkich miast, zachęceni szansą na edukację czy godziwy zarobek,inni z tym
większym uporem trwają przy dawnych tradycjach, starając się chronić związanez
nimi wartości i kulturę. Na kartach Utraconego daru słonej krwi wraz z plejadą
bohaterówodnajdziemy z jednej strony radość, bogactwo oraz swobodę prostego,
surowego życia, z drugiejzaś – smutek powoli wdzierający się w serca ludzi
zmuszonych do przemierzania ścieżeknowego, bezdusznego świata, w którym „nie
ma już świętego Krzysztofa, który mógłby czuwaćnad
podróżującymi”.Zafascynowany kulturą przekazów ustnych oraz przebogatym
folklorem kanadyjskiegowschodniego wybrzeża, na którym spędził młodosć,
MacLeod dokonuje rzeczy niezwykłej.W swojej klasycznej, misternie
skonstruowanej prozie uwiecznia rozsiane na brzegach oceanuwsie i miasteczka z
czasów, gdy stanowiły jeszcze świat odrębny, wciąż osadzony w nadziejachi
tęsknotach przywiezionych przed wiekami przez europejskich osadników – świat
dzisiaj jużminiony. Jednocześnie emocje, konflikty i rozterki targające
bohaterami MacLeoda są głębokoludzkie i na tyle uniwersalne, że jego
beletrystyka niejednokrotnie nabiera wymiaruporuszającej, ponadczasowej
przypowieści.