(JUŻ JEST) Na wojnę na Ukrainie trzeba spojrzeć także przez pryzmat głównych
rozgrywających: Rosji oraz Stanów Zjednoczonych. W końcu, jak przekonywał Carl
von Clausewitz, generał i pruski teoretyk wojny, konflik zbrojny jest tylko
kontynuacją polityki innymi środkami. Książka to zbiór tekstów, w których
Stanisław Michalkiewicz przebija się przez wojenną propagandę i przeprowadza
egzegezę interesów stron konfliktu - zarówno tych oczywistych jak i ukrytych
przed opinią publiczną.
W nowej, niezwykle brawurowej książce Stanisław Michalkiewicz wchodzi na
szczyty publicystycznego mistrzostwa. Pokazuje to, co w polskiej polityce
szokuje najbardziej. I to w swoim niepowtarzalnym i niedoścignionym stylu. Te
teksty powinien znać na pamięć każdy Polak! Fragmenty esejów: Dzień Judaizmu
polega na tym, iż duchowieństwo Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce włącza
się w propagowanie judaizmu, a więc zupełnie innej religii, a także
żydowskiego przemysłu rozrywkowego. Trudno mówić o jakichś dniach judaizmu.
Bardziej pasowałaby do nich nazwa dni judaszyzmu - choćby z tego względu, że
Pan Jezus ponownie jest wtedy sprzedawany - z tą różnicą, że tym razem chyba
za cenę znacznie wyższą od 30 srebrników. Program repolonizacji, będący w
istocie programem renacjonalizacji gospodarki, nie pozostawia wątpliwości, że
długofalowym celem Prawa i Sprawiedliwości jest przywrócenie w Polsce ustroju
socjalistycznego, tyle że bez Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Program 500+ jest sprzeczny z ideą wolności, bo w sposób trwały uzależnia
obywateli od państwa, w dodatku zmuszając ich do popierania programu
zwiększania dochodów budżetowych ponieważ realizacja tego programu wymaga
utrzymania wysokiego, a nawet rosnącego budżetu.
Stanisław Michalkiewicz Studia nad żydofilią Sprawa zwrotu majątków,
oskarżenia o antysemityzm powiązane z prześladowaniem osób i instytucji
gospodarczych nieakceptujących tzw. poprawności politycznej. Działania
pozaprawne i krucjata przeciwko swobodom gwarantowanym przez Konstytucję
Rzeczypospolitej. Wszystkie te działania podyktowane są chęcią ograniczenia
wolności słowa, wprowadzenia cenzury i powrotu do ustroju totalitarnego
„Protokoły...”, to zapis tych wszystkich zdumiewających głupot, półprawd,
bzdur, przeinaczeń i propagandy, którymi jesteśmy nieustannie atakowani od
czasów zarania wciąż trwającej zarazy. Zarazy, która dawno przestała być
zjawiskiem tylko biologicznym, a stała się fenomenem, także, a może przede
wszystkim, politycznym i społecznym. Opinie o pandemii, jej przyczynach i
skutkach, oczywiście rozkładają się zgodnie z klasycznymi podziałami na scenie
politycznej, co zdradza prawdziwe intencje jej aktorów. A wirus, zgodnie ze
złotą maksymą Stanisława Michalkiewicza „będzie działał tak długo, jak długo
będzie trzeba”. Kto o tym zdecyduje? Odpowiedź znajdą Państwo w książce, którą
szczerze polecam. ~Tomasz Sommer
Stanisław Michalkiewicz analizuje rosnący wpływ Niemiec na Polskę. Jest to to
część większego procesu przekształcania Europy w zwasalizowaną strukturę
podporządkowaną wpływom i interesom naszego zachodniego sąsiada. Jak się przed
tym bronić? Co czeka Polskę jeśli nasze władze nic z tym nie zrobią?
To jest biznes, tu nie ma filozofii, powiedział Kuba, główny bohater serialu
„Ślepnąc od świateł”. To stwierdzenie pokazuje typowe podejście do naszego
„młodego” kapitalizmu. Jednak system, który mamy, to nie gra w Eurobiznes,
gdzie kapitaliści rywalizują między sobą, a państwo nie ma na to wpływu. I
tutaj na scenę wkracza Stanisław Michalkiewicz, który pokazuje prawdę. Jak
wielki wpływ na gospodarkę ma państwo, nie jako stabilizator procesu, lecz
aktywny gracz, który za wszelką cenę chce decydować za producenta i
konsumenta, co jest dla nas najlepsze. „Choroba czerwonych oczu” pokazuje, jak
daleko socjaliści, pobożni i bezbożni, chcą kontrolować nasze życie – nie
tylko w sferze gospodarczej, ale też politycznej, poprzez walkę z „mową
nienawiści”, „antysemityzmem” i innymi demonami, które stoją na przeszkodzie
do stworzenia świata idealnego. Książka jest zbiorem artykułów z lat 90.
Jarosław Kornaś Instytut Promocji Kultury ... W latach 80-tych pracowałem w
winnicy, w winiarskim okręgu Beaujolais, we Francji. Winorośl obrodziła
wyjątkowo obficie. Właściciel polecił nam, byśmy zbierali tylko
najdorodniejsze kiście, zaś wszystkie pozostałe obcinali i rzucali na ziemię.
Zmarnowaliśmy w ten sposób co najmniej połowę winogron. Kiedy zapytałem
patrona, dlaczego kazał nam to robić, wyjaśnił mi, że ustalona została
urzędowa, maksymalna wydajność winnic na 50 hl wina z hektara, a jeśli ktoś
próbowałby ją przekroczyć, narażał się na surowe kary. Te restrykcje były
rezultatem ustaleń dokonanych w Komisji Europejskiej... Stanisław
Michalkiewicz
Jak długo będzie trwała pandemia? Odpowiedź na to pytanie jest zaskakująco
prosta: tak długo jak będzie potrzeba. Bo pandemia realizuje cele, które bez
niej nie mogą zostać zrealizowane. Więc będzie trwała aż zostaną
zrealizowane.Teraz umiłowanie życia zapanowało powszechnie, zarówno wśród
niewierzących, jak i wierzących, toteż nic dziwnego, że na tym fundamencie
postanowili zbudować Nowy Wspaniały Świat nasi Umiłowani Przywódcy, zarówno z
kół politycznych, jak i banksterskich. Fundamenty zostały położone pod
pretekstem epidemii koronawirusa, który pojawił się niczym dar Niebios.