Gratis Versand in ganz Österreich
Bookbot

Foucauld Karol

    Mądrość pustyni
    Listy do Pani de Bondy. Od braci trapistów...
    Komunizm a sumienie Zachodu
    Wykrzyczeć Ewangelię
    Umiłowane ostatnie miejsce
    • Postać Błogosławionego Karola de Foucauld z pewnością jest znana polskiemu czytelnikowi. Burzliwa młodość, nawrócenie u kratek konfesjonału, radykalne ubóstwo połączone z równie radykalnym braterstwem, wreszcie śmierć na piaskach Sahary, a wszystko po to by upodobnić się do Mistrza z Nazaretu, pokornego i cichego serca. Pomimo licznych biografii przybliżających postać Brata Karola i wyborów jego myśli, ciągle brakuje tłumaczeń na nasz ojczysty język licznych pism samego Błogosławionego. Niniejsza publikacja pragnie zapełnić tę lukę a zarazem utorować drogę kolejnym tomom pism Karola de Foucauld. Tytuł tej książki może dziwić, a zatem należy koniecznie umieścić ów cytat pochodzący z listu brata Alberyka we właściwym kontekście: „...Być z Bogiem ubogim i pokornym robotnikiem, prowadzić w wierności, miłości, wdzięczności najbardziej uniżone życie, być zawsze na ostatnim miejscu” (list z 12 września 1892 roku do ojca Marcina). Pragnienie ostatniego miejsca do reszty uwiodło i naznaczyło młodego konwertytę, którego nawrócenie dokonało się w październiku 1886 roku, było obecne w całym jego życiu i stało się jednym z ważnych tematów jego bogatej duchowości. fragment Wstępu Dzięki tej korespondencji czytelnik będzie mógł podążać krok w krok za ojcem de Foucauld w jego relacjach z trapistami, od początku jego zakonnego życia aż do końca. Będzie mógł ocenić wagę tych relacji, zobaczyć, jak znacząco wpływali na nią ci zakonnicy przez całe życie Karola de Foucauld po jego nawróceniu oraz stwierdzić, jak głębokie było jego przywiązanie do nich.

      Umiłowane ostatnie miejsce
    • Autor rozważań rekolekcyjnych znajdujących się w tej książce - Karol de Foucauld patrząc po ludzku, niczego nie osiągnął. Nic mu się nie udawało. Marzył o założeniu wspólnoty, zmarł samotny jak palec, pisząc dramatyczne słowa: „Ziarno umiera, nie przynosząc owocu. Ja, który tylko potrafi ę marzyć, niczego w życiu nie osiągnąłem”. Nie widział owoców swojej pracy. Bóg wysłuchał jego gorących modlitw i zrealizował marzenia, ale uczynił to dopiero po jego śmierci. Jak grzyby po deszczu powstają malutkie wspólnoty zafascynowane drogą, którą szczegółowo opisał. Duchowość Karola de Foucauld uczy czekania. Piach Sahary okazał się niezwykle żyzną glebą. Paradoks? Dla Ducha, który przychodzi jednocześnie jako ogień i strumienie wody żywej i łączy w sobie wszystkie żywioły świata, to absolutnie normalne! Marcin Jakimowicz

      Wykrzyczeć Ewangelię
    • Abp Sheen stawia szokującą tezę, że komunizm znalazł swoje przedłużenie w liberalno-lewicowej ideologii dominującej w Stanach Zjednoczonych i krajach Unii Europejskiej. Jej trzon stanowi fascynacja marksizmem oraz filozofią Nowej Lewicy. W rezultacie sprowadza się ona do walki z Kościołem, tradycyjną rodziną, wspieraniem rewolucji kulturowej i dążeniem do autodestrukcji. Książka traktuje nie tylko o komunizmie ale jest również ponurą opowieścią o słabościach, wadach i zepsuciu naszej zachodniej cywilizacji, z których komunizm wyrósł i z którymi łączy go silne pokrewieństwo. Konsekwentnie ukazuje, że lewicowy liberalizm, relatywizm i materializm jest drugą stroną medalu, kryzysu, z którym zmaga się współczesna cywilizacja. „[Antychryst] przyjdzie w przebraniu Wielkiego Humanisty; będzie mówił o pokoju, o pomyślności i obfitości nie jak o środkach prowadzących nas do Boga, lecz jak o celach samych w sobie. Będzie pisał książki o tej nowej idei Boga, aby pasowała ona do sposobu życia współczesnych ludzi” - pisze autor. „W naszych czasach – i tylko w naszych czasach – po raz pierwszy w historii ludzkości prześladowano jednocześnie Stary i Nowy Testament: pierwszy prześladowali naziści, a drugi komuniści. Dziś znienawidzony jest każdy, kto ma cokolwiek wspólnego z Bogiem” - dodaje. Abp Fulton Sheen był biskupem Nowego Jorku i Rochester oraz tercjarzem dominikańskim. Dał się poznać jako płomienny kaznodzieja i płodny autor. Napisał 66 książek, cieszył się sympatią św. Jana Pawła II. W 2002 r. otwarto jego proces beatyfikacyjny.

      Komunizm a sumienie Zachodu
    • Listy św. Karola de Foucauld do kuzynki, Marii de Bondy, lepiej niż najlepsza biografia dają nam możliwość śledzenia jego kroków dzień po dniu od chwili wstąpienia do trapistów aż po Tamanrasset. Pierwszy jego list został wysłany już dwadzieścia cztery godziny po wyjeździe z Paryża, ostatni zaś w dniu śmierci, 1 grudnia 1916 roku. Adresatka tych listów, starsza o osiem lat pani de Bondy, bardzo szybko wzbudziła w sercu Karola podziw, co wyrażało się w jego coraz większym do niej przywiązaniu. O roli, jaką ta świecka kobieta odegrała w życiu brata Karola od Jezusa, wymownie świadczy fakt, że właśnie dzięki Marii poznał on księdza Huvelina. Niniejszy długo oczekiwany zbiór listów, opatrzony wprowadzeniem Georgesa Gorre, stanowi jedno z głównych źródeł, z których czerpali biografowie brata Karola od Jezusa. Z nielicznymi wyjątkami napisał Roger Quesnel listy te można uznać za duchowe wyznania, gdyż brat Karol opisywał w nich stany swej duszy, reakcje na poruszenia łaski, pragnienie wierności ideałowi Nazaretu oraz fundamenty, na których opierał życie wewnętrzne.

      Listy do Pani de Bondy. Od braci trapistów...
    • Zbiór cennych, głębokich duchowo myśli jest świadectwem człowieka, trapisty- pustelnika i misjonarza, który z piórem w ręku modlił się, myślał i przygotowywał najważniejsze decyzje swojego życia. A życie to z jego głodem doskonałości i mądrości pustyni może być i dla nas przykładem i natchnieniem. schovat popis

      Mądrość pustyni