Pat Lynes Bücher

Ava only left her daughter in the pushchair for five minutes. The buckle was fastened, and she was sure it was safe. But when she came downstairs, the door was open and Abi was gone - she walked down the road, past the Lovegoods' house, and was never seen again. A year later, the Lovegoods are planning their long-anticipated housewarming party. Ava doesn't want to go. She can't bear to look down that end of the road, to see the place where Abi vanished, and she doesn't want to spend time with people who don't share her grief. Her husband Matt persuades her: he's worried about her. A night out might do her good. But as her friends and neighbours chat, and the drink and gossip flows, Ava learns something new about the day she has re-lived a thousand times. A throwaway comment which could change everything. Ava thought she knew every last detail of that day. She's about to find out she was wrong.--Amazon.com

The Interim Revolution clearly explains what disruptive technology means to your company and what to do to close the capability and speed gap facing organisations today. The Interim Revolution explains crowdsourcing, the Gig Economy and how the Teams as a Service model can transform your organisation.

The Disrupted Executive is a practical guide to freeing yourself from the corporate shackles and realising the opportunities offered by portfolio working.

To trudne spotkać byłego po tak długiej rozłące. Uśmiechasz się uprzejmie, nawet kiedy twoje serce bije szybciej. Patrzysz, jak zagląda do wózka i widzi piękne, jasnowłose, niebieskookie dziecko, machające nóżkami w słońcu, jego niewinny uśmiech rozświetla twój świat. Widzisz, jak twarz mężczyzny się zmienia. I wiesz dobrze, co myśli. Następnego dnia dzwoni. Głos mu drży. Chce znać prawdę. Czy to jego dziecko? Wahasz się, zasycha ci w gardle, dobre i złe wspomnienia wirują ci w głowie. Tak bardzo za nim tęskniłaś ale czy możesz mu ponownie zaufać? Postanawiasz, że najważniejsze jest zrobić to, co dobre dla małego Toma. Ale kilka miesięcy później, gdy w nocy zaczynają wyć syreny, musisz przyznać: nigdy nie myślałaś, że którekolwiek z was posunie się tak daleko

NIE WIE, ŻE TAM JESTEM I OBSERWUJĘ JĄ W LUSTRZE. WSUWA RĘKĘ POD BLUZKĘ. A WTEDY WIDZĘ COŚ NIEMOŻLIWEGO. ONA NIE JEST W CIĄŻY… Wpada do mojego życia niczym burza i już nic nie jest takie same. Zdaje się być taka idealna z tym swoim melodyjnym śmiechem i piękną twarzą. Moje przyjaciółki, jedna po drugiej, ulegają jej urokowi. Wygląda na to, że tylko ja coś podejrzewam. Tylko ja widzę te uśmiechy, które nie sięgają ziejących chłodem i nienawiścią oczu. A gdy zostaję oskarżona o rzeczy, których nie zrobiłam, wiem, że to ona za tym stoi. Ale ona ujawnia swoje prawdziwe oblicze tylko wtedy, gdy nikt nie patrzy, więc jeśli coś powiem, uznają mnie za wariatkę. Dlatego gdy nadchodzi bociankowe, idę na nie, siedzę na aksamitnej sofie w ekskluzywnym pokoju hotelowym, otoczona balonami. Wręczamy prezenty, pijemy szampana, a ona promienieje, czerwona koszula opina jej sterczący brzuszek. JEDNAK TEGO POPOŁUDNIA W KOŃCU ODKRYWAM SZOKUJĄCĄ PRAWDĘ. NIE MA ŻADNEGO DZIECKA…

NIE WIE, ŻE TAM JESTEM I OBSERWUJĘ JĄ W LUSTRZE. WSUWA RĘKĘ POD BLUZKĘ. A WTEDY WIDZĘ COŚ NIEMOŻLIWEGO. ONA NIE JEST W CIĄŻY... Wpada do mojego życia niczym burza i już nic nie jest takie same. Zdaje się być taka idealna z tym swoim melodyjnym śmiechem i piękną twarzą. Moje przyjaciółki, jedna po drugiej, ulegają jej urokowi. Wygląda na to, że tylko ja coś podejrzewam. Tylko ja widzę te uśmiechy, które nie sięgają ziejących chłodem i nienawiścią oczu. A gdy zostaję oskarżona o rzeczy, których nie zrobiłam, wiem, że to ona za tym stoi. Ale ona ujawnia swoje prawdziwe oblicze tylko wtedy, gdy nikt nie patrzy, więc jeśli coś powiem, uznają mnie za wariatkę. Dlatego gdy nadchodzi bociankowe, idę na nie, siedzę na aksamitnej sofie w ekskluzywnym pokoju hotelowym, otoczona balonami. Wręczamy prezenty, pijemy szampana, a ona promienieje, czerwona koszula opina jej sterczący brzuszek. JEDNAK TEGO POPOŁUDNIA W KOŃCU ODKRYWAM SZOKUJĄCĄ PRAWDĘ. NIE MA ŻADNEGO DZIECKA...