Opowieść o szukaniu śladów powstańczych losów Jędrka Brańskiego, który w 1944 roku miał niespełna 17 lat. Autor książki, młodszy brat Jędrka, próbuje wyobrazić sobie co działo się z Jędrkiem dzień po dniu, niemal godzina po godzinie w tym pamiętnym czasie. Godzina W, barykady, Dworzec Gdański, szpital polowy Zbiera dane, rozmawia z ludźmi, którzy coś mogą o tym wiedzieć, ustala fakty. Stara się też zrozumieć co czuł Jędrek, co go motywowało, czy się bał, czy był dumny czy zrozpaczony. Opowieść o zdarzeniach przechodzi w wyimaginowaną rozmowę z bratem dyskusję o Powstaniu. Autor patrzy na sprawę z dystansu wielu lat, które minęły od czasu wojny, i zaopatrzony jest przy tym w bagaż potężnej już dziś wiedzy historycznej o Powstaniu. Jędrek, czy też duch Jędrka, w pełnych emocji słowach opowiada co widział i co czuł ów siedemnastolatek w 1944 roku. Te dwie perspektywy chłodna i emocjonalna, dzisiejsza i ówczesna pozwalają na wyjątkowe wniknięcie w atmosferę tamtych dni i jednocześnie skłaniają do refleksji. Przyjęta w książce osobista i emocjonalna forma rozmowy między braćmi rozmowy, która mogłaby się odbyć naprawdę, gdyby Jędrek jeszcze żył sprawia, że czytelnik w żadnym wypadku nie pozostaje obojętny.
Wojciech Brański Bücher


Kiedy w 1941 roku Hitler wypowiadał wojnę Związkowi Radzieckiemu, wiedział, że jego machinie wojennej zaczyna brakować paliwa. W związku z tym rozpoczął Operację Blau, kampanię obliczoną na ochronę nazistowskich pól naftowych w Rumunii oraz opanowanie nowych, na Kaukazie. Na jego drodze stał tylko Stalingrad. Większość opracowań bitwy pod Stalingradem skupia się na ponurym losie niemieckich wojsk lądowych. W niniejszej książce Joel Hayward opisuje dzieje operacji Luftwaffe podczas tej kampanii, koncentrując się na sposobie, w jaki Hitler wykorzystywał siły powietrzne jako broń taktyczną zapewniającą wsparcie siłom lądowym, a nie broń strategiczną. Szczegółowo prezentuje jak Luftwaffe odgrywała swą kluczową rolę latającej artylerii, udowadniając, że armia w ogromnym stopniu opierała się na wsparciu lotnictwa, a jej sukcesy były możliwe w znacznej mierze dzięki skuteczność owego wsparcia. Hayward analizuje tę wielką niemiecką ofensywę z punktu widzenia współpracy pomiędzy siłami lądowymi oraz powietrznymi zmierzającej do osiągania wspólnie uzgodnionych celów. Korzysta z dzienników zarówno najważniejszych dowódców, jak i szeregowych lotników, aby odtworzyć decydujące bitwy i przedstawić dramat frustracji i lekkomyślnego przywództwa Hitlera. Jak udowadnia autor, koniec końców to fatalna strategia Hitlera, Gringa i innych oficerów z Berlina skazała na porażkę wysiłki dowódcy lotnictwa Wolframa von Richthofena, odważnego i zdecydowanego lidera, który starał się zmagać z coraz bardziej beznadziejną sytuacją.