Elon Musk ist der da Vinci des 21. Jahrhunderts. Seine Firmengründungen lesen sich wie das Who’s who der zukunftsträchtigsten Unternehmen der Welt. Alles, was dieser Mann anfasst, scheint zu Gold zu werden. Mit PayPal revolutionierte er das Zahlen im Internet, mit Tesla schreckte er die Autoindustrie auf und sein Raumfahrtunternehmen SpaceX ist aktuell das weltweit einzige Unternehmen, das ein Raumschiff mit großer Nutzlast wieder auf die Erde zurückbringen kann.
Dies ist die persönliche Geschichte hinter einem der größten Unternehmer seit Thomas Edison, Henry Ford oder Howard Hughes. Das Buch erzählt seinen kometenhaften Aufstieg von seiner Flucht aus Südafrika mit 17 Jahren bis heute. Elon Musk gilt als der »Real Iron Man« – in Anlehnung an einen der erfolgreichsten Comichelden der Welt. Es ist die gleichsam inspirierende, persönliche und spannende Geschichte eines der erfolgreichsten Querdenker der Welt. In einem Umfang wie noch kein Journalist zuvor hatte Ashlee Vance für diese Biografie exklusiven und direkten Zugang zu Elon Musk, seinem familiären Umfeld und persönlichen Freunden.
Mit 16 Seiten exklusiven und persönlichen Bildern aus Elon Musks persönlichem Fotoalbum.
Stephen Hawking uznawał podróże w czasie za niemożliwe inaczej już najechałyby
nas hordy turystów z przyszłości. A jednak wciąż podróżujemy w czasie dzięki
książkom: pamiętnikom, kronikom, relacjom. Możemy zapuszczać się do
zaginionych królestw i zapomnianych, na wpół legendarnych czasów, albo wybrać
się gdzieś bliżej, ot do zwykłego polskiego średniowiecznego miasta. Ale czy
na pewno zwykłego? Jeśli fascynują cię czasy, o których wciąż wiemy mniej, niż
byśmy chcieli, i ludzie, którzy tworzyli atmosferę dawnego Krakowa to lektura
dla ciebie. Dowiesz się z niej, jak założyć rodzinę i dlaczego nie warto z tym
zwlekać, jak długo wypadało karmić dzieci piersią i co robiono, gdy płakały w
nocy. Poznasz średniowieczne menu i przekonasz się, że gospodę sąsiadującą z
cmentarzem kościoła Mariackiego lepiej było obchodzić z daleka, choć i w
innych przybytkach karczmarzom należało patrzeć na ręce. Zobaczysz, jak
imprezowano w średniowieczu, co się działo w karnawale na krakowskich ulicach
i z kim można było pójść w tany na własnym weselu. Odwiedzisz łaźnie miejskie,
otwarte już od wschodu słońca, w których można było się ostrzyc i ogolić, a
nawet postawić sobie bańki, i przekonasz się, że lepiej było chadzać do łaźni
bez ubrań. Nikogo wówczas nie szokował ojciec biegnący zażyć kąpieli wraz z
żoną i dziećmi, a wszyscy goli jak święty turecki. Dowiesz się, dlaczego Jan
Kochanowski nie widział różnicy między łaźniami a zamtuzem, poznasz od kulis
życie i pracę miejskich dziewek, które nie zawsze trudniły się najstarszą
profesją z własnej woli i nierzadko miały za sobą tragiczne przeżycia.
Zobaczysz, jak krakowski kat, który zamtuzem zarządzał, radził sobie z
nielegalną konkurencją, prowadząc pokątne dziewki pod szubienicę, gdzie
symbolicznie spalał wiązkę słomy i przestrzegał, że jeśli wrócą do miasta,
skończą tak samo. Poznasz zwyczaje krakowskich duchownych, które mogą szokować
współczesnych, ale nie średniowiecznych krakowian, z pobłażaniem przyjmujących
wieść o archidiakonie, który w pogoni za panną zaplątał się w szatę, spadł z
drabiny i skręcił sobie kark. Poznasz krakowskie święte księżne, których
dziwaczne dla współczesnego człowieka zwyczaje inspirowały panny i mężatki na
szczęście nieliczne. Odwiedzisz krakowskie apteki, gdzie skosztujesz
smakołyków, kupisz ludzkie łajno, wódkę, wosk do pieczęci, świeże zioła i
zamorskie przyprawy. Dowiesz się, ile za wizytę domową policzyłby sobie lekarz
i dlaczego krakowscy studenci medycyny oglądali dwa razy do roku świniobicie,
nie przepuszczając żadnej publicznej egzekucji. Zobaczysz, co działo się w
mieście w czasie epidemii dżumy i jak zachowywali się nasi przodkowie, gdy
śmierć zaglądała im w oczy. Zapraszam cię, drogi Czytelniku, w fascynującą
podróż do średniowiecznego Krakowa, w którym krewni puszczą cię z torbami,
karczmarz wyroluje, aptekarz upije, ksiądz porwie w tany, a lekarz wyprawi na
tamten świat. Poznaj fascynujące życie krakowian sprzed wieków: pracowitych i
rodzinnych, rozrywkowych i niepokornych na tyle, że nawet koronowane głowy
szły im na ustępstwa. Zasiądź z nimi do stołu i przekonaj się, czy znajdziecie
wspólne tematy do rozmowy, zajrzyj do miejskich kramów i warsztatów, a jeśli
masz dość odwagi także do karczmy, łaźni i burdelu. Wybierz się na krakowskie
wesele i pogrzeb, poszukaj w mieście pracy, pobaw się na miejskiej imprezie.
Przekonaj się, czy udałoby ci się przetrwać w średniowiecznym Krakowie choć
jeden dzień.