Gratis Versand in ganz Österreich
Bookbot

Paweł Smoleński

    7. Juli 1959 – 2. Mai 2023

    Dieser Autor ist bekannt für seine scharfsinnige Berichterstattung, die sich häufig mit komplexen politischen und gesellschaftlichen Fragen befasst. Seine Arbeit zeichnet sich durch ein tiefes Verständnis komplizierter Themen und die Fähigkeit aus, menschliche Geschichten aus herausfordernden Umgebungen zu enthüllen. Durch sein Schreiben erforscht er die Auswirkungen von Konflikten und politischen Veränderungen, wobei er oft lebhafte Bilder und einen fesselnden Erzählstil einsetzt. Die Leser werden seinen Mut schätzen, unbequeme Wahrheiten ans Licht zu bringen.

    Paweł Smoleński
    POCHÓWEK DLA REZUNA WYD. 3
    Syrop z piołunu
    Oczy zasypane piaskiem
    Šče ne vmerla i ne vmre
    Irák: Peklo v ráji
    Izrael už se nevznáší
    • 2022

      Po zmianie granic w Polsce Ludowej zostało siedemset tysięcy Ukraińców. Nie pasowali do nowej wizji państwa, dlatego wiosną 1947 roku władze postanowiły „rozwiązać ostatecznie problem ukraiński”. Rozpoczęto deportacje, które objęły wszystkich „podejrzanych o ukraińskość”, włączając Łemków i mieszane rodziny polsko-ukraińskie. Zmasowana akcja trwała trzy miesiące. Niektórzy badacze przyjmują, że zakończyła się na przełomie września i października 1947 roku, ale mniej systematyczne wywózki ciągnęły się jeszcze przez wiele lat. W sumie wywieziono około 140–150 tysięcy osób. W wielu wsiach w Bieszczadach, Beskidzie Niskim, na Lubelszczyźnie i Chełmszczyźnie zapadła cisza. Wysiedleni zamieszkali kilkaset kilometrów dalej, w okolicach Olsztyna, Morąga, Giżycka, Węgorzewa, w Zielonogórskiem, na Dolnym Śląsku i Pomorzu Zachodnim. Odtąd towarzyszył im strach, przekazywany z pokolenia na pokolenie. „Każdy naród ma w swojej przeszłości takie wydarzenia, o których woli nie pamiętać. W historii narodu ukraińskiego – to pamiętny dla Polaków Wołyń. W historii Polaków – to pamiętna dla narodu ukraińskiego akcja „Wisła”. O tej akcji i jej przebiegu przez dziesięciolecia milczano lub opowiadano w sposób propagandowo kłamliwy. Paweł Smoleński – podążając drogą odważnych i uczciwych historyków – kreśli obraz akcji piórem delikatnym i bezkompromisowym. To przerażający obraz gehenny Ukraińców i Łemków, obywateli państwa polskiego, na których wyrok wydała totalitarna dyktatura, a wsparł tę zbrodnię ciemny polski szowinizm. I oto powstało doniosłe świadectwo polskiego pisarza, który pojmuje swój polski patriotyzm jako obowiązek mówienia prawdy w oczy własnemu narodowi. To znak, że potrafimy być uczciwi wobec siebie. Przejmująca lektura.” Adam Michnik

      Syrop z piołunu
    • 2021
    • 2021

      Ten alfabet winien zaczynać się od I. Bo I dotyczy jednego z najgorętszych I, jakie kiedykolwiek pojawiły się w geografii, polityce, kulturze Izraela. I jak Izrael, kraj na Bliskim Wschodzie, z historią zależy, jak kto liczy trwającą lat siedemdziesiąt z haczykiem lub pięć tysięcy z hakiem. Dotyka Morza Śródziemnego i Czerwonego. Powierzchnia dwadzieścia dwa tysiące kilometrów kwadratowych. Około dziewięciu milionów mieszkańców w 2020 roku. Izrael ma co najmniej jedną rzekę znaną na całym świecie (Jordan), jedno jezioro (Galilejskie), pustyń dość, za to miejsc świętych więcej niż gdziekolwiek indziej. Po ziemi Izraela chadzali prorocy: Abraham, Jakub i Dawid. Mieszkał tu Jezus, a Mahomet właśnie z Izraela odbył swoją podróż do nieba.

      Balagan. Alfabet izraelski
    • 2019

      Po wyjściu z Egiptu, po czterdziestu latach tułaczki na pustyni, kiedy odeszło na tamten świat pokolenie malkontentów i niedowiarków, Pan kazał Mojżeszowi wejść na górę z łańcucha Abarim i pokazał mu kraj, który wybrał dla swojego ludu. Mojżesz był już stary, niedołężny i miał nigdy nie postawić stopy na ziemi Izraela. Ale zanim umarł, poprosił Boga, by wskazał jego następcę, który wprowadzi naród wybrany do ziemi obiecanej. „Weź Jozuego, syna Nuna” – odpowiedział mu Pan.Na Zachodnim Brzegu biblijne opowieści sprzed tysięcy lat znaczą tyle samo, co doniesienia prasowe, są równie realne i aktualne. Dla coraz liczniejszych żydowskich słowa Księgi są podstawą roszczeń do tej ziemi. Ale co począć z arabskimi sąsiadami? Uwikłani w historię Izraelczycy i Palestyńczycy tkwią w pułapce nienawiści, od której nie ma ucieczki.Paweł Smoleński po raz kolejny imponuje bezstronnością i wnikliwością spostrzeżeń. Patrzy, słucha, zadaje pytania i próbuje opisać świat wymykający się łatwym ocenom.

      WNUKI JOZUEGO
    • 2017

      Po zmianie granic w Polsce Ludowej zostało siedemset tysięcy Ukraińców. Nie pasowali do nowej wizji państwa, dlatego wiosną 1947 roku władze postanowiły „rozwiązać ostatecznie problem ukraiński”. Rozpoczęto deportacje, które objęły wszystkich „podejrzanych o ukraińskość”, włączając Łemków i mieszane rodziny polsko-ukraińskie. Zmasowana akcja trwała trzy miesiące. Niektórzy badacze przyjmują, że zakończyła się na przełomie września i października 1947 roku, ale mniej systematyczne wywózki ciągnęły się jeszcze przez wiele lat. W sumie wywieziono około 140–150 tysięcy osób. W wielu wsiach w Bieszczadach, Beskidzie Niskim, na Lubelszczyźnie i Chełmszczyźnie zapadła cisza. Wysiedleni zamieszkali kilkaset kilometrów dalej, w okolicach Olsztyna, Morąga, Giżycka, Węgorzewa, w Zielonogórskiem, na Dolnym Śląsku i Pomorzu Zachodnim. Odtąd towarzyszył im strach, przekazywany z pokolenia na pokolenie. „Każdy naród ma w swojej przeszłości takie wydarzenia, o których woli nie pamiętać. W historii narodu ukraińskiego – to pamiętny dla Polaków Wołyń. W historii Polaków – to pamiętna dla narodu ukraińskiego akcja „Wisła”. O tej akcji i jej przebiegu przez dziesięciolecia milczano lub opowiadano w sposób propagandowo kłamliwy. Paweł Smoleński – podążając drogą odważnych i uczciwych historyków – kreśli obraz akcji piórem delikatnym i bezkompromisowym. To przerażający obraz gehenny Ukraińców i Łemków, obywateli państwa polskiego, na których wyrok wydała totalitarna dyktatura, a wsparł tę zbrodnię ciemny polski szowinizm. I oto powstało doniosłe świadectwo polskiego pisarza, który pojmuje swój polski patriotyzm jako obowiązek mówienia prawdy w oczy własnemu narodowi. To znak, że potrafimy być uczciwi wobec siebie. Przejmująca lektura.” Adam Michnik

      SYROP Z PIOŁUNU WYGNANI W AKCJI WISŁA
    • 2017

      Ze wstępem Ryszarda Kapuścińskiego. Stosunki polsko-ukraińskie nigdy nie były łatwe. Lata konfliktów, dziejowych niesprawiedliwości i wzajemnych oskarżeń odcisnęły się na relacjach między sąsiadami. W najtrudniejszym okresie lat czterdziestych XX wieku, beskidzkie i bieszczadzkie wsie znikały jedna za drugą, zarówno wskutek wysiedleń, jak i brutalnych mordów dokonywanych przez obie strony konfliktu. Zostały opuszczone domy, pogorzeliska i masowe groby. Wołyń, Zawadka Morochowska, Bandera, AK, OUN, UPA, „Wołyniak”, Łemkowie, Polacy, Ukraińcy, grekokatolicy, rzymscy katolicy, prawosławni – w kotle wzajemnych krzywd trudno było o zapomnienie. Mieszkający na tych ziemiach wiedzą, że „nie uciekną od przeszłości, bo jakoś czują, że to ucieczka donikąd”. Nowe pokolenia, pozbawione traum i uprzedzeń, wyciągają ręce na zgodę i chcą budować wzajemne relacje na wspólnej pamięci i przebaczeniu. Paweł Smoleński nie osądza, lecz stawia pytania, czy ta głęboka rana ma szansę w końcu się zabliźnić. „Tu czas stanął. Czas to nieruchoma, martwa skamielina. Gdzieś tam daleko świat pędzi, przemienia się, burzy to, co minione, codziennie tworzy nowe kształty, przybiera nowe barwy i formy, byty i sensy, ale to całe przeobrażanie naszej planety nie dociera do bohaterów książki Smoleńskiego żadnym echem, żadnym sygnałem do przebudzenia, żadną zachętą do refleksji nad sobą. Świat, tak wnikliwie opisany przez autora, nie podąża naprzód, lecz krąży po tej samej orbicie, wokół tej samej osi wzajemnych uprzedzeń, rozgoryczenia i zajadłej wściekłości.” Ryszard Kapuściński „Polacy są historią zmęczeni, bardziej zdaje się ich interesować teraźniejszość i przyszłość. Smoleński podjął się zadania trudnego i niepopularnego. Jego ważna książka może się spotkać z obojętnym przyjęciem. Polacy, jak wszyscy, chcą wreszcie odpocząć od historii. Ale właśnie na spadku zainteresowania przeszłością żerują fałszerze i demagodzy. Najważniejsze problemy naszych dziejów najnowszych muszą być nieustannie przypominane, i to nie tylko przez historyków. Znacznie lepiej robią to pisarze sięgający — jak Paweł Smoleński — do losów jednostkowych, opowiadający dzieje nie narodu, lecz właśnie jakiegoś Józefa Żurata czy Stefana Bończaka.” Andrzej St. Kowalczyk „Mało powstało ostatnio tak czystych moralnie i rzetelnych dziennikarsko książek o gordyjskim węźle polsko-ukraińskim, a i o powojennej Polsce. O Polsce? Nie tylko — także o wszystkich miejscach świata, gdzie sąsiedzi zgotowali sąsiadom taki los.” Adam Szostkiewicz „„Pochówek dla rezuna” powinien znaleźć się w bibliotece nie tylko każdego nauczyciela historii i literatury polskiej, ale i każdego czytelnika poszukującego własnej tożsamości w zderzeniu z nie zawsze chlubną, o czym przypominają nam dzisiaj Jan Tomasz Gross i Paweł Smoleński, historią naszego kraju. Bardzo ważna książka!” Marek Włodarski „Książka Smoleńskiego dowodzi, że nie mamy co liczyć, że czas sam załatwi historyczne problemy. Niewyjaśnione zbrodnie, nie zrekompensowane krzywdy będą jak upiory wychylać się w kolejnych pokoleniach. (...) „Pochówek dla rezuna” to doskonała, choć trudna lektura.” Edwin Bendyk „Po obu stronach granicy gęsto jest od polskich i ukraińskich grobów. Nie zasypujmy tych grobów. Niech staną się znakiem w naszej wspólnej pamięci. Niech świadczą, jak bardzo jesteśmy sobie bliscy, jak wielką cenę zapłaciliśmy za wolność i niepodległość obydwu narodów. I jak wiele zapłaciliśmy za jej grzebanie. O tym jest „Pochówek dla rezuna”.” Jacek Kuroń, „Gazeta Wyborcza”

      POCHÓWEK DLA REZUNA WYD. 3
    • 2017

      Krzyżyk niespodziany

      • 160 Seiten
      • 6 Lesestunden

      Wacuś ściskał dłoń Hansa Franka, gdy przez Tatry ruszali pierwsi kurierzy. Wacuś Krzeptowski chluby nazwisku nie przyni�sł i skończył marnie, a jego kuzyn J�zef ?Ujek? Krzeptowski poświęcał życie, by hańbę z nazwiska zmazać. O pierwszym chętnie by zapomniano i pamiętano tylko o drugim.Witkiewicz, Chałubiński, Zaruski, Przerwa-Tetmajer i inni stworzyli wizję Tatr i Podhala jako pięknego zakątka zamieszkanego przez ludzi szlachetnych, swoiste plemię nieskażone cywilizacją.Niemieccy naukowcy r�wnież twierdzili, że podtatrzański lud jest nadzwyczajny, a wręcz że g�rale to w istocie Germanie rozpuszczeni w słowiańskim żywiole ? Goralenvolk.

      Krzyżyk niespodziany
    • 2016

      Każdy słyszał kiedyś o Kurdach, ale czy wiemy o nich coś, co wymykałoby się stereotypom powielanym przez telewizyjne migawki Zielone migdały to owoc podróży do Iraku i Kurdystanu, które autor odbył w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Znajdziemy tu zarówno historię prześladowań Kurdów, jak i ich partyzanckiej walki o niepodległość pod przywództwem klanu Barzanich. Smoleński odwiedza miejsca konstytuujące kurdyjską tożsamość muzeum ludobójstwa w Halabdży i jazydzkie sanktuarium Lalisz, ale spotyka się też ze zwykłymi ludźmi w ich codziennym życiu, pomiędzy pracą a wizytą w centrum handlowym, z powracającymi do kraju emigrantami i tymi, którzy bez wahania oskarżają rządzących o nepotyzm.

      Zielone migdały, czyli po co światu Kurdowie
    • 2016

      To szarkijja pokonała wojska Napoleona, kiedy chciały zawładnąć Bliskim Wschodem. Gdy wieje ten pustynny wiatr, gorący piasek gryzie w oczy i daje się we znaki tak samo jak krzywda, kt�ra spotyka Beduin�w zepchniętych na najniższy szczebel drabiny społecznej Izraela.Rząd niezmiennie kwestionuje ich prawo do ziemi, przyznane jeszcze przez władze osmańskie i potwierdzone przez mandat brytyjski. Izraelski plan zagospodarowania pustyni Negew zakłada przymusowe wysiedlenia Beduin�w, wyburzanie postawionych bez specjalnej zgody dom�w, osiedli i całych wiosek.Choć teoretycznie są pełnoprawnymi obywatelami i od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku spierają się przed sądami z władzami Izraela, ich sytuacja niewiele się zmienia.

      Wieje szarkijja. Beduini z pustyni Negew
    • 2015

      Irák: Peklo v ráji

      • 312 Seiten
      • 11 Lesestunden
      4,7(28)Abgeben

      Polský reportér Paweł Smoleński navštívil Irák po Saddámově pádu. Hovořil s místními politiky, duchovními, vojáky i běžnými Iráčany. Zavádí čtenáře mezi irácké šíitské věřící slavící poprvé po řadě let Saddámem zakázaný svátek ašúrá, mezi derviše probodávající v mystickém vytržení svá těla, politiky i aktivisty pokoušející se vypořádat s dědictvím mnohaleté diktatury, mezi mudžáhidy zabíjející "bezvěrce, zrádce, americké špiony a odpadlíky" i do nechvalně proslulých vězení. Ukazuje, nakolik byl Irák za dob americké vojenské intervence rozpolcený, ale i barvitý. Na jeho reportážích zaujme šíře záběru i vnímavost, s jakou se "člověk Západu" pokouší porozumět cizí kultuře. Na základě konkrétních lidských osudů se z vyprávění vynořuje portrét mnohovrstevnatého muslimského světa i univerzálnější obraz totality a rozvratu, jaký zanechává v lidských duších. Pomáhá nám tak porozumět i situaci, v níž se ocitá nyní Evropa.

      Irák: Peklo v ráji