Ein spannend geschriebener Roman über den Holocaust, aber vor allem darüber, was im Leben wichtig ist: Liebe, Brüderlichkeit, Ehrlichkeit und Hoffnung Warschau um 1942: Rafal flieht vor der grausamen Wirklichkeit des Ghettos in die Bibliothek, in die Welt der Bücher. In H. G. Wells ›Zeitmaschine‹ entdeckt er Parallelen zwischen der Realität und der im Roman beschriebenen Welt. Schließlich gelingt es seinem Großvater, Rafal aus dem Ghetto zu schmuggeln. Er versteckt sich im Warschauer Zoo. Aber die Nazis sind ihm auf der Spur … Ausgezeichnet mit dem Astrid-Lindgren- Manuskriptpreis Ausgewählt von der polnischen IBBY-Sektion als Buch des Jahres
Anklopfen auf eigene Gefahr! – Ein nervenkitzliges Fantasy-Abenteuer mit raffinierten Wendungen und einer Prise Grusel Lukasz weiß gar nicht, wie ihm geschieht: Auf einmal taucht da eine Frau auf und behauptet, sie sei seine Tante. Und weil Lukasz‘ Mama im Krankenhaus liegt, nimmt die Fremde Lukasz kurzerhand gleich mit. Ehe Lukasz sich versieht, landet er in ihrer kleinen und ziemlich heruntergekommenen Pension irgendwo auf dem Land. Ganz geheuer ist ihm nicht bei der ganzen Sache – und seine Ahnung soll Lukasz auch tatsächlich nicht trügen. Denn als er auf seinen Streifzügen durch die Pension die blaue Tür entdeckt und herausfindet, was dahintersteckt, landet Lukasz im größten Abenteuer seines Lebens: Hinter der geheimnisvollen Tür tut sich eine magische, silbrig schimmernde Welt auf, die von sonderbaren Schlangenvögeln und einem Schneider mit magischen Kräften beseelt wird. So friedlich, wie sie wirkt, ist die Welt hinter der Tür jedoch nicht – ganz im Gegenteil: Als Lukasz ein Silberfädchen mit in seine Welt nimmt, geschieht das Schreckliche: Seine Tante verwandelt sich in ein spinnenartiges Monster. Und es gibt nur eine Möglichkeit, sie zu retten – Lukasz muss zurück in die Silberwelt und das Böse besiegen.
Co robic, kiedy deszcz wciaz pada, pada i pada? Oczywiscie ogladac telewizje i jesc pizze, najlepiej dzien w dzien. I cytowac dialogi z ukochanych seriali...Ale zycie nie moze byc az tak piekne. Zatem któregos dnia zwykla Maja ze zwyklego bloku - zamiast na zagraniczna wycieczke - musi wyjechac na wakacje do ciabci.Ale nuuuuuuda. Stara kamienica, czarno-bialy telewizor bez pilota, skrzypiaca wersalka... i jakies tajemnicze odglosy na strychu. Zwariowac mozna... Ech, zeby choc z kotem mozna bylo pogadac... albo z jakas wiewiórka (czy lisem?)... A tu tylko prastara ciabcia, jej makatki i obtluczone kubki. I Zdradliwe Lilie w ogródku.Zdradliwe Lilie? Duchy?? Gadajacy kot??? Wiewiórka, która chce byc lisem?!Nowa ksiazka Marcina Szczygielskiego to cudowna mieszanka suspensu, opowiesci o duchach i fantasy. Wyobraznia - jak zawsze olsniewajaca! Wspanialy zmysl dramaturgiczny i poczucie humoru!
Upał? Upał nie do wytrzymania! Upał w grudniu?!Maja za dużo już widziała, by
nie podejrzewać, że ma to związek z magią. Jednak czary nie działają! Jedyne
co działa bez zarzutu i bez końca, to e-Kręciołki pani Elizy. Uff, jak
gorąco...Zamiast zaklęć w podręczniku ?Magia w domu i zagrodzie?, kt�ry
dostała od ciabci na dziewiąte urodziny, Maja znajduje tam tylko jakieś
straszne wierszyki. I nawet kot całkiem skociał... Co to za życie bez magii!
Czy i tym razem uda się Mai rozwiązać problem, nie wywołując globalnej
katastrofy? Czy uratuje swoją rodzinę i ? przy okazji ? świat? Czy nie zagubi
się w czasie ? w tej niezwykłej przędzy, z kt�rej tkany jest dywan historii?
Czy nie zerwie niewidzialnej nici?I o co chodzi z tym narzeczonym? Dlaczego
pomylony? I czyj?!Dowiecie się tego już na stronie 299, ale nie zaglądajcie
tam zawczasu, bo to może skończyć się globalnym zapętleniem! Czytanie tej
powieści nie po kolei grozi pomieszaniem z poplątaniem!
To już ostatni tom przygód Mai – dziewczynki, która dość długo nie wiedziała,
że jest czarownicą. I że czarownicami są jej cioteczne babki – ciabcia i
Monterowa – a nawet nieznana wcześniej babcia Nina i... mama! Że nie wspomnimy
już o maleńkiej Alicji – czarownicy in spe... To od jej urodzin wszystko się
zaczęło... Wyprawa do Szczecina i wejście Mai w magiczny świat gadającego kota
i wiewiórki Foxi, przekonanej, że jest lisicą. I oczywiście – co tom, to
katastrofa!!! Ale tym razem to już prawdziwy koniec świata! Ziemia się
trzęsie! W Europie Środkowej – chaos. Tylko blok na Ursynowie, w którym
mieszka Majka, pozostaje oazą spokoju... Tego fenomenu nie zgłębi nawet
ekspedycja naukowa z Uniwersytetu Rączych Reniferów – bo kto by uwierzył w tak
potężną antymagiczną siłę mamy? Jednak trzęsienia ziemi (i relacje live z
katastrof – z przerwą na reklamę!) to nic w porównaniu z chaosem w czasie i...
HISTORII. I znów wszystko na głowie Majki! Losy Warszawy – ba, całej Polski,
Europy, świata – w rękach jednej czarownicy?! JASNY GWINT! Czy Majce uda się
obalić dyktaturę? Czy odwróci bieg historii... nie do poznania? Nawet Szczecin
to już nie ten Szczecin... I Ursynów nie przypomina Ursynowa... JASNY GWINT!
To już nie historia pisana na nowo... Tu całkiem nowa historia się pisze! Ruch
oporu! Szpiedzy? Tajemnica goni tajemnicę!!! Jakim cudem świat mógł się tak
zmienić? JASNY GWINT... Czy to naprawdę ostatnie spotkanie z Mają? Czy to jest
koniec końców? Czy jest choćby cień szansy, by spotkać jeszcze plejadę
barwnych postaci i Majkę – bohaterów zrodzonych w wyobraźni mistrza pióra i
magii Marcina Szczygielskiego?...
Kiedyś myślałam sobie tak: Ach, jakiż to pech urodzić się w Polsce! U nas nic
a nic się nie dzieje! Ani zorzy polarnej, ani lekkiego choćby trzęsienia ziemi
czy porządnej trąby powietrznej! Wszystko takie nudne, takie zwyczajne,
bezpieczne. Takie cywilizowane. Marzyłam, aby coś wreszcie zaczęło się dziać!
No i się spełniło. Nadeszły ciekawe czasy. Przetoczyły się niczym walec przez
nasz dom, a potem porwały mnie na drugi koniec świata. I wiecie, co wam
powiem? Bardzo szybko przekonałam się, że o katastrofach i mrożących krew w
żyłach przygodach przyjemnie tylko się czyta w książkach. Antosia mieszka w
leśniczówce Brentówka na Kresach Wschodnich. Spokojny, dostatni i szczęśliwy
świat dziewczynki rozpada się we wrześniu 1939 roku, gdy Polskę atakują
hitlerowskie Niemcy, a zaraz potem sowiecka Rosja. Ojciec Antosi trafia na
wojnę, a ona razem z matką zostają aresztowane przez NKWD i deportowane do
Kazachstanu. Dziewczynka musi szybko dorosnąć, żeby przetrwać w świecie, w
którym panują nędza, terror NKWD i komunistyczna propaganda. Razem z nową
przyjaciółką Rutką wymyślają dziesiątki sposobów na to, jak wywieść w pole
pozbawionego wszelkich skrupułów enkawudzistę Kupczyszyna, który traktuje ich
kołchoz jak prywatny folwark, jak zdobyć choćby odrobinę jedzenia i jak
uchronić się przed nadciągającą wielomiesięczną zimą tak srogą, że woda w
studni zamienia się w lód. Przez pryzmat tułaczych losów swojej bohaterki
Marcin Szczygielski opowiada o dramacie tysięcy polskich dzieci, które podczas
II wojny światowej zostały na rozkaz Stalina pozbawione domu i przymusowo
wywiezione do Kazachstanu i na Syberię. Ta unikatowa we współczesnej
literaturze dziecięco-młodzieżowej powieść przybliża młodym czytelnikom mało
znane wydarzenia z niedawnej historii Polski, które teraz przypominają się w
obliczu rosyjskiej napaści na Ukrainę.
Co robić, kiedy deszcz wciąż pada, pada i pada? Oczywiście oglądać telewizję i
jeść pizzę, najlepiej dzień w dzień. I cytować dialogi z ukochanych seriali...
Ale życie nie może być aż tak piękne. Zatem któregoś dnia zwykła Maja ze
zwykłego bloku zamiast na zagraniczną wycieczkę musi wyjechać na wakacje do
ciabci (ciotecznej babci). Ale nuuuuuuda. Stara kamienica, czarno-biały
telewizor bez pilota, skrzypiąca wersalka... i jakieś tajemnicze odgłosy na
strychu. Ech, żeby choć z kotem można było pogadać... albo z jakąś wiewiórką
(czy lisem?)... A tu tylko prastara ciabcia, jej makatki i obtłuczone kubki. I
Zdradliwe Lilie. Zdradliwe Lilie? Duchy?? Gadający kot??? Wiewiórka, która
chce być lisem?! Oj, będzie się działo na tych wakacjach u ciabci Oj, będzie
się działo!!! Książka rozpoczyna bestsellerowy, wielokrotnie nagradzany cykl
powieści fantasy o przygodach Majki i ciabci. Kolejne tomy to: Tuczarnia
motyli, Klątwa dziewiątych urodzin, Bez piątej klepki, Pomylony narzeczony
oraz Co jedzą czarownice?. W przygotowaniu Jasny gwint.
Cześć! Mam na imię Michał i chcę opowiedzieć Wam o nas - niewidzialnych
dzieciakach z 'Dębowego Lasu'.O Kiwaczku, Sylwii, Meandrze i całej reszcie. I
o naszym teatrze. I o wielkiej premierze sztuki, kt�rą postanowiliśmy wystawić
13 grudnia 1981 roku...Pechowy dzień, nie czarujmy się, Wiktor od początku to
powtarzał. Opowiem też o ciociach Joli, Matyldzie, Lucynie i lrminie. I o
Mechanicznym Dziadku. I o Kaloszu! I jeszcze o Mirku i Kalarepie..., nie będę
dalej wymieniał, bo tu jest za mało miejsca - najlepiej chyba będzie, jeśli po
prostu zaczniecie czytać. O ile macie trochę wolnego czasu, oczywiście.
Omega w dniu swoich dwunastych urodzin dostaje e-mail z linkiem do tajemniczej
gry komputerowej. Instaluje aplikację, uruchamia ją i zmienia rzeczywistość.
Świat staje się polem niebezpiecznej gry, którą rządzą nieodgadnione,
nielogiczne zasady. Czy jednak rzeczywiście ustala je zakapturzony, anonimowy
Wróg? A może robi to sama Omega?
Brawurowo opowiedziana historia dwojga ludzi, których pozornie nie łączy nic poza wzajemną nienawiścią. Paweł, typowy wielkomiejski gej, i Anna, przedstawicielka moherowych beretów, choć mieszkają w jednej kamienicy, tkwią w swoich własnych wszechświatach. Żadne z nich nie jest zdolne do zaakceptowania stylu życia drugiej strony. Eskalacja ich konfliktu nieuchronnie musi doprowadzić do dramatycznej konfrontacji... Dokładne opisy, bezkompromisowa satyra i niespodzewana delikatność rodem z filmu "Amelia" sprawiają, że "Berek" to lektura, od której nie sposób się oderwać. Dodatkowo zamieszczona w tym tomie sztuka Marcina Szczygielskiego "Berek, czyli upiór w moherze", jest teatralną adaptacją powieści. Jej premiera, z Ewą Kasprzyk i Pawłem Małaszyńskim w rolach głównych, odbyła się 28 lutego 2009 roku w warszawskim "Kwadracie", a sztuka weszła do stałego repertuaru tego teatru.